^392FEB109923F6AF9A2B8648E5E198137951C23594E71FB2BD^pimgpsh fullsize distr.jpg

Co myślicie, gdy słyszycie hasło „urlop w Bułgarii”? Wielu osobom z pewnością przywodzi ono na myśl wakacje z dzieciństwa kiedy to samochodem z całą rodziną jechało się na plaże Złotych Piasków. I choć dziś nadal wielu Polaków na bułgarskie wybrzeże jeździ, to jednak stereotypowe myślenie pozostaje i krzywdzi ten piękny kraj, w którym warto zobaczyć więcej niż tylko plażę. My – jako eSky.bg – od 2008 roku mamy w Bułgarii swój oddział i z jednym z naszych kolegów postanowiliśmy porozmawiać o tym, dlaczego warto jego kraj odwiedzić.

Bułgaria – dlaczego warto?

Posłuchajmy Veselina, naszego kolegi: „Po prostu kup bilet i przyleć do Sofii, zero wymówek! Zobaczysz, że podróż ta będzie zupełnie wyjątkowa, i wrócisz do domu pełna przekonania, że właśnie poznałaś coś nowego, że zachwyciła cię bogata kultura i tradycja mojego kraju, nie wspominając o przyjemności jakiej doznawałaś jedząc nasze tradycyjne dania i popijając je lokalnymi trunkami.”

Sozopol © iStock

Veselin: „Odwiedzając nasz kraj – nawet z nastawieniem na odpoczynek i leżakowanie – można wybrać miejsce, które ma więcej uroku od innych. Polecam miasteczko Sozopol, które samo w sobie jest piękne, ma romantyczną niedawno odnowioną starówkę, a w jego okolicy zlokalizowanych jest kilka topowych plaż. Podobny klimat można znaleźć w Nesebyr, które w 1956 roku uznano za rezerwat architektoniczny i archeologiczny, następnie wpisano je na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Miejscowości te, choć nie są typowymi kurortami, mają po kilka tysięcy mieszkańców i w sezonie bywają gwarne, więc jeśli ktoś potrzebuje więcej spokoju powinien wybrać się do Sinemorec – nadmorskiej wioski zlokalizowanej niedaleko tureckiej granicy. Wiele osób zapomina o tym, że w naszym kraju są też piękne zimowe kurorty i mamy dobrze rozwiniętą infrastrukturę turystyczną – w sumie ponad 200 kilometrów stoków. Najbardziej popularną miejscowością jest chyba Bransko, które gości rokrocznie zawody Pucharu Świata w narciarstwie alpejskim.”

Proszę o jakieś wskazówki dotyczące miejsc, które nie są kurortami. Wolę aktywny wypoczynek, więc idealnym rozwiązaniem dla mnie jest włóczęga między miejscowościami. Spacery bez celu. Próbowanie lokalnych potraw. Rozmowy z ludźmi, które jak twierdzi Veselin w Bułgarii będą możliwe, bo większość osób mówi choćby w podstawowym zakresie w języku angielskim.

Dełczewo © iStock

Veselin poleca nam dwie wioski – Dełczewo i Kowaczewicę – w Rodopach, przypominające rezerwaty architektoniczne. Wiele domów w tych wioskach to zabytki architektury o znaczeniu krajowym. Panuje tam taki klimat, że scenograf „Gry o Tron” pewnie chętnie nakręciłby tu kilka odcinków tego serialu. Kolejny na liście miejsc wartych odwiedzenia jest Płowdiw, drugie co do wielkości miasto Bułgarii, które zdaniem archeologów było zamieszkane przed I tysiącleciem p.n.e. Do dziś jest tam czynny teatr rzymski, w którym można oglądać sztuki! Jesteśmy dumni z tego, że w 2019 roku miasto to będzie nosiła tytuł Europejskiej Stolicy Kultury. Warto też odwiedzić dawne stolice naszego kraju – Pliskę, w której zachwycają pozostałości po Wielkiej Bazylice, trzynawowej świątyni o wymiarach 100 na 30 metrów; i Weliki Presław.

Skalne miasto i forteca w Bełogradcziku © iStock

Jeżeli komuś zależy na tym, by przede wszystkim podziwiać naturę powinien – zdaniem Veselina – odwiedzić Bełogradczik, gdzie jest jedno z najpiękniejszych na świecie skalnych miast. Niesamowite wrażenie to miejsce robi nocą, gdy czarne skały widoczne są na księżycowym tle. Wśród skał jest również twierdza, która jest jednym z lepiej zachowanych obiektów tego typu w kraju. Formacje skalne stanowiły naturalne mury, a mimo to ściany tej budowli mają ponad 2 metry grubości i sięgają wysokości 12 metrów. To naprawdę robi wrażenie! A widok rozpościerający się z najwyższej części twierdzy robi jeszcze większe. Veselin poleca również fantastyczny punkt widokowy na panoramę Rodopów tzw. Orle Oko, do którego spacer zajmuje około trzech godzin.

Orle Oko © iStock

„Goście z innych państw europejskich są z reguły przyjemnie zaskoczeni cenami w Bułgarii – kilkudaniowy obiad można w naszym kraju zjeść za 10 euro. Koniecznie należy skosztować naszych win, mamy w kraju ponad 500 winnic i ich wyroby są naprawdę doskonałe. Można u nas kupić naprawdę tanie trunki, jednak polecam skupić się na tych lepszej jakości. Warto wybrać się na degustację do winnicy – w moim odczuciu najlepsze wina w kraju są w okolicach miejscowości Melnik, która sama w sobie jest piękna. Uznaje się ją za najmniejsze miasto w Bułgarii, z każdej strony otaczają je piaskowe skały, które pod wpływem erozji nabrały nietypowych kształtów.”

Melnik © iStock

A bułgarskie tradycje? Veselin opowiada o jednej, która dla niego jest najbardziej fascynująca. Bułgarska nazwa tego zwyczaju to nestinarstvo, czyli taniec bosymi nogami po rozgrzanym żarze. Wywodzi się on z wierzeń pogańskich i pozwala na wejście w trans, który ma być drogą do pozyskania mocy duchowych. Jest to zwyczaj z południowo-wschodniej Bułgarii, który niestety mocno został ostatnio skomercjalizowany, przez co bardziej dostępny dla odwiedzających ten kraj turystów.

Mamy najlepsze oferty lotów i noclegów w Bułgarii


Instagram

Szukasz konkretnego miejsca?