hero najsmaczniejsze miasta europy.jpg

Tradycyjne dania i lokalne trunki to dla wielu podróżników równie ważne atrakcje turystyczne co zabytki czy muzea. Podczas podróży zagranicznych pierwsze kroki kierujesz do lokalnych restauracji? Lubisz poznawać nowe smaki? Sprawdź nasz przewodnik po najsmaczniejszych europejskich miastach. Dowiedz się, jakich specjałów koniecznie musisz skosztować w Kopenhadze, Budapeszcie, Lublanie, Neapolu i Walencji.

Włoskie lody i pasty, bałkańskie mięsa pieczone, bliskowschodnie hummusy i kofty czy francuskie zupy i omlety… Z każdej podróży wracamy do domu bogatsi o nowe doznania smakowe. Niejednokrotnie próbujemy odtworzyć dania, które zapadły nam w pamięć i na zawsze wiążemy z nimi nasze podróżnicze wspomnienia. Też tak masz? Jeśli planujesz kolejny wyjazd, postaw na citybreak w miastach określanych jako najsmaczniejsze. Dowiedz się, dlaczego właśnie Kopenhaga, Budapeszt, Lublana, Neapol i Walencja zasłużyły na takie wyróżnienie.

Smørrebrød © iStock
Smørrebrød © iStock

Kopenhaga o trzech twarzach

Stolica Danii to miasto o trzech kulinarnych obliczach. Z jednej strony, to tutaj najprężniej rozwija się scena kuchni new nordic i kolejne ekskluzywne restauracje otrzymują gwiazdki Michelin. Z drugiej, prawdziwie kopenhaską kuchnię poznać możesz dzięki lokalom serwujących tradycyjne dania na bazie ryb. Nie sposób pominąć też kopenhaskiej sceny street foodu ze wszechobecnymi wózkami serwującymi hot dogi z rød pølse, czyli czerwoną kiełbaską, a także burgerowniami czy barami z daniami bliskowschodnimi. Dania takie jak durum shawarma i falafel uznawane są już nawet przez mieszkańców za typowo kopenhaskie.

Hot dog z rød pølse © iStock
Hot dog z rød pølse © iStock

Jakich tradycyjnych dań skosztować w Kopenhadze? Z pewnością smørrebrød, a więc kanapki z ciemnego, żytniego chleba rugbrød, z mięsem, krewetkami lub rybą, np. wędzonym łososioem, marynowanym śledziem czy smażonym węgorzem lub gładzicą. Znajdziesz je dosłownie wszędzie, ale ponoć najlepsze serwowane są w lokalach Selma i Hallernes Smørrebrød. Na obiad warto wybrać frikadeller, czyli smażone na maśle mięsne klopsiki w gęstym sosie podawane z ziemniakami lub na chlebie. Lokalnym rarytasem są też fiskefrikadeller – ciastka rybne podawane ogórkiem i romouladą, czyli białym sosem duńskim na bazie majonezu.

Mamy najlepsze oferty lotów, hoteli i city breaków w Kopenhadze

Pörkölt © iStock
Pörkölt © iStock

Pomidorowo-paprykowy Budapeszt

Podczas pobytu w Budapeszcie nie powinno się zapominać o zobaczeniu zabytków, kąpieli w basenach termalnych i… skosztowaniu typowo węgierskich dań. Stolica Węgier słynie z jednej z najpyszniejszych kuchni Europy – bogatej, wyrazistej i momentami nieco pikantnej. Wśród dań, które zamówisz w każdej tradycyjnej restauracji, wymienić trzeba gulasz węgierski, czyli pörkölt. Tę prawdziwie narodową potrawę uwielbiają nie tylko Węgrzy, ale też turyści z różnych stron świata. Ten gęsty sos z mięsem, cebulą i papryką przygotowywany jest z różnych mięs, np. wołowiny, cielęciny, baraniny, dziczyzny czy nawet ryb. Pokrewnym daniem jest gulyás, czyli zupa gulaszowa.

Langosz © iStock
Langosz © iStock

Miłośnicy ryb powinni skusić się na halászlé. Przygotowana z mięsa ryb słodkowodnych i doprawiona pomidorami oraz sproszkowaną papryką potrafi naprawdę zapaść w pamięć. Jak szybko zaspokoić głód podczas zwiedzania? Pyszną odpowiedzią jest lángos dostępny w budkach na niemal każdej ulicy. Smażony na głębokim oleju płaski placek ciasta drożdżowego z ziemniakami podawany jest z tartym serem, szynką, kwaśną śmietaną lub oliwą czosnkową. Wolisz słodkie przekąski? Spróbuj kürtőskalács, czyli rurek z ciasta pieczonych tradycyjnie nad żarem. Wegetarian i wegan zachwyci z pewnością lecsó, którego tajemnicą są białe papryki połączone ze słodkimi pomidorami i cebulą. Jeśli wolisz mniej tradycyjne smaki, Budapeszt Cię nie zawiedzie. Znajdziesz tu również burgerownie, luksusowe lokale serwujące kuchnię fusion czy bary azjatyckie.

Mamy najlepsze oferty lotów, hoteli i city breaków w Budapeszcie

Pljeskavica i Odprta Kuhna © iStock
Pljeskavica i Odprta Kuhna © iStock

Lokalny smak Lublany

Niewielka stolica małego kraju może stać się miejscem wielkiej kulinarnej przygody! Lublana jest jednym z najszybciej rozwijających się miast Europy. Mimo że pojawiają się tu jak grzyby po deszczu ekskluzywne restauracje, mieszkańcy stawiają przede wszystkim na lokalny street food. Nic dziwnego słoweńskie szybkie dania są tanie, sycące i przepełnione smakiem. Koniecznie spróbuj burków z ciasta listkowego z nadzieniem twarogowym i z mięsem, np. w lokalu Olimpija Burek. Nie zapomnij też o skosztowaniu kiełbasy carniolan znanej też jako kranjska klobasa – koniecznie z musztardą i kawałkiem chleba, oraz szynki kraški pršut.

Burek © iStock
Burek © iStock

Od marca do października wybierz się na wydarzenie Odprta kuhna, które odbywa się w każdy piątek na placu Pogačar. To prawdziwy raj dla smakoszy wędrujących od straganu do straganu. Znajdziesz tam nie tylko lokalne specjały, ale też burgery, dania wegańskie czy… ostrygi. Na szybki posiłek wybierz Štruklji – słoweńską potrawę z ciasta z nadzieniem m.in. z twarogu, estragonu, orzechów włoskich, jabłek lub maku. Te rolowane pierożki to must try w Lublanie! Na słodko dobrym wyborem będzie potica – bułka drożdżowa z nadzieniem orzechowym, makowym, a nawet ze… skwarkami.

Mamy najlepsze oferty lotów, hoteli i city breaków w Lublanie

Margherita © iStock
Margherita © iStock

Uliczne jedzenie Neapolu

Stolica włoskiej Kampanii to kierunek, którego nie trzeba przedstawiać miłośników jedzenia. Wbrew pozorom nie wszędzie można tu jednak zjeść smacznie – o polecenie konkretnych miejsc najlepiej pytać miejscowych. Co zjeść, gdy zasiądziesz już do stolika? Pizzę! Ta typowo neapolitańska wykonana jest z ciasta długo dojrzewającego i pieczonego w piecu opalanym drewnem. Na jego rantach widoczne są przypieczone bąble powietrza. Klasyczne pizze to margeritha z dużą ilością sosu pomidorowego i mozzarellą di bufala, czyli serem z mleka bawolego, a także typowa dla Neapolu marinara – bez sera. Pizzerie oferują olbrzymi wybór smaków – na pewno znajdziesz coś dla siebie.

Street food w Neapolu © iStock
Street food w Neapolu © iStock

Nigdzie indziej we Włoszech nie zjesz też makaronu z ziemniakami i serem, czyli pasta e patate, ragù napoletano, czyli sosu pomidorowego z mięsem wieprzowo-wołowym czy le polpette, a więc pulpetów z mięsa mielonego z orzeszkami piniowymi, rodzynkami i zieloną pietruszką. Koniecznie wybierz się też na poszukiwania neapolitańskiego street foodu. Polecamy np. smażone na głębokim oleju, tłuste, ale pyszne dania takie jak crocchè di patate (panierowane krokiety ziemniaczane z serem i jajkami), frittatina di pasta (placki z makaronu spaghetti z boczkiem, serem i sosem), frittatina di patate (kulki lub placki z pureè ziemniaczanym, szynką i serem) czy klasyczne arancini (panierowane ryżowe kule lub stożki z nadzieniem z sera, mięsa lub warzyw). Nie zapomnij też o owocach morza, np. o’cuoppo czy fritta mista ze smażonymi owocami morza, a także frutti di mare podawane na świeżo.

Mamy najlepsze oferty lotów, hoteli i city breaków w Neapolu

Paella valenciana © iStock
Paella valenciana © iStock

Hiszpańska uczta w Walencji

Hiszpańską stolicą dobrego jedzenia jest bez wątpliwości Walencja. To właśnie w tym miejscu wymyślono paellę – narodowy skarb Półwyspu Iberyjskiego! Walenckie danie, nazywane paella valenciana, przygotowywane jest na dużej, specjalnie stworzonej do tego zadania patelni i składa się z ryżu, fasoli i… mięsa królika lub kurczaka, w nie owoców morza. Danie to koniecznie popij hiszpańskim winem. Jeśli nie odczuwasz silnego głodu, zdecyduj się na pinchos lub tapas, czyli niewielkie dania i przekąski takie jak np. sałatka esgarrat z suszonym dorszem i grillowaną czerwoną papryką, croquetas de bacalao, czyli krokiety z dorsza, clóchinas, a więc omułki po walencku czy patatas bravas – pieczone kawałki ziemniaków z ostrym sosem.

Fartons © iStock
Fartons © iStock

Będąc w Walencji, pamiętaj też o typowym dla tego regionu napoju. Mowa o horchata de chufa, który orzeźwia w upalne dni i osładza czas gorszej pogody. Przygotowywany jest z orzechów tygrysich, które określane są jako migdały ziemne lub cibora jadalna. Możesz zestawić go, jak typowi walencjalnie, z podłużnymi ciastkami fartons pokrytymi lukrem lub cukrem pudrem. Inne słodkości, które warto przegryźć podczas zwiedzania, to np. smażone ciastka buñuelos czy klasyczne dla całej Hiszpanii churros idealnie pasujące do czarnej kawy. Gdzie zjeść? Zobacz, gdzie tłoczy się najwięcej mieszkańców Walencji i tam skieruj swoje kroki.

Mamy najlepsze oferty lotów i hoteli w Walencji

Chcesz podczas krótkiego urlopu połączyć zwiedzanie z odkrywaniem smaków lokalnej kuchni? Nie czekaj i już dziś rezerwuj lot do najsmaczniejszych miast Europy. Będzie pysznie!


Instagram

Szukasz konkretnego miejsca?