Mężczyzna uśmiechnięty szeroko robi selfie na tle katedry Notre Dame w Paryżu. Ma na sobie ciemną koszulę i skórzane szelki, a jego twarz jest oświetlona promieniami słońca. W tle widać charakterystyczne wieże katedry.

Mądrzy mawiają, że eskapady zorganizowane przez facetów są jak łyk świeżego powietrza w dusznym biurze – odrywają od szarej rzeczywistości i pozwalają złapać zdrowy dystans. Kluczem do zorganizowania city break w męskim stylu jest prostota – to nie musi być wypad, który wymaga tygodni przygotowań. Wybierasz miejsce, rezerwujesz lot, kilka kliknięć i jesteś gotowy na wyjazd. A reszta to już czysta improwizacja, którą my, Słowianie, mamy we krwi.

Zorganizuj sam city break, który poza rekonwalescencją dla duszy i ciała, jest również doskonałą okazją do odkrywania nowych miejsc. Zorganizowanie city breaku jest proste i nie wymaga długiego urlopu, a samo zwiedzanie możesz zorganizować  „po swojemu”. To Ty decydujesz, jak wykorzystasz ten weekendowy wypad  – od emocjonujących przygód po chwile pełne relaksu i kogo na niego zabierzesz (syna, kumpli, drugą połowę, a może teściową?). Wszystko to w najatrakcyjniejszych europejskich miejscach.

Mężczyzna z plecakiem siedzi na klifie na Maderze, podziwiając widok na błękitną zatokę i skaliste wybrzeże z górami w tle.
Odpoczynek na klifie na Maderze, widok na ocean i surowe formacje skalne [c] Shutterstock

Wspinaj się, nurkuj i pij ponchę

Wiesz, co jest lepsze niż siedzenie na kanapie i oglądanie filmów przygodowych? Prawdziwa przygoda na Maderze, bracie. Pięć godzin lotu i lądujesz w krainie wiecznej wiosny, gdzie możesz tego samego dnia kąpać się w oceanie i zdobywać górskie szczyty. I to bez przesiadek – prosto z Gdańska, Warszawy czy Katowic. W 5 godzin! Niezależnie czy na wypad weźmiesz ze sobą najlepszego ziomka, ukochaną czy rodziców.  Madera jest idealna na aktywny odpoczynek dla każdego, a ilość atrakcji w terenie jest niesamowita. 

Zacznij z przytupem – wynajmij jeepa 4×4, wrzuć kumpli na pakę i ruszaj do Doliny Zakonnic. Zostaw furę na poboczu i wybierz się na trekking z Pico Areiro na Pico Ruivo, gdzie czekają widoki warte każdej kropli potu. Jeśli masz odwagę, spróbuj canyoningu w Dolinie Rabaçal – wyspa słynie z najlepszych tras na świecie. Skacz do lodowatej wody i ześlizguj się po skalnych przesmykach. Preferujesz rowery enduro? W Funchal czekają maszyny, które pozwolą ci poczuć wiatr we włosach i błoto na twarzy. Nadal masz energię? Wskakuj na Praia da Garajau, załóż maskę i odkrywaj podwodne tajemnice. Nurkowanie na Maderze to nie hobby – to styl życia. Sprawdź → TOP 5 pieszych szlaków na Maderze.

Wybierz atrakcje, których nie zapomnisz!

Zbawieniem dla umęczonej duszy i ciała będzie wizyta w stołecznym Rei da Poncha, gdzie najlepiej poznasz maderską ofertę trunków wyskokowych. Z kolei w Central Grill zjesz lokalnie prawdziwy wyspiarski rarytas — bolo do caco z espetadas regional. 

El Clásico, tapas i corrida

Madryt, miasto królów i anarchii, sztuki i futbolu. To idealny kierunek na kilkudniowy city break, w którym połączysz piłkarskie święto z hiszpańską kuchnią i zabawą. Przed meczem, udaj się na Plaza Mayor, gdzie zjesz najlepsze tapasy w mieście. Wciągnij na początek klasyczne jamón ibérico albo gambas al ajillo. Tego długo nie zapomnisz! Następnie kieruj się do świątyni Królewskich, gdzie dziesiątki tysięcy kibiców uczestniczy w starciu gigantów piłkarskiego świata.

Rywalizacja Realu z Barceloną to przeżycie, które zapamiętasz do końca życia. A już szczególnie, gdy zrobisz VIP tour po Santiago Bernabéu i odkryjesz zakamarki stadionu obejmujące dostęp do stref, które zazwyczaj są zamknięte dla turystów. Wieczorem, po meczu, ruszasz na nocny maraton po dzielnicy Malasaña. Tam, w barach jak El Penta czy Tupperware muzyka trzęsie ścianami. Chcesz czegoś bardziej klasycznego? To wskocz do La Latina. Znajdziesz tam Taberna La Concha, gdzie spróbujesz tajemniczych smaków, które twój język zapamięta na zawsze – może to być chorizo a la sidra, a może pimientos de padrón. I pamiętaj udaj się na arenę Las Ventas, gdzie od prawie stu lat torreadorzy walczą w korridzie. Madryt nie zapomina — ani twoich grzechów, ani twoich triumfów.

Sycylia i Don Corleone

Gdyby istniał ranking miejsc do szybkiego naładowania życiowych baterii, Sycylia byłaby w ścisłej czołówce. Jest też idealnym pretekstem do męskiego wyjazdu do scenerii „Ojca Chrzestnego”. Spacer po wioskach Savoca i Forza d’Agrò pozwala zanurzyć się w kulturę, która była tłem dla arcydzieła Coppoli. A espresso w Barze Vitelli? Celebruj go w tym samym miejscu, co młody Al Pacino ponad pół wieku wcześniej.

Sycylia to raj dla tych, którzy lubią zwiedzać na własnych zasadach, najlepiej za kierownicą. Ale jeśli chcesz pójść o krok dalej, to wskocz na Etnę, najwyższy aktywny wulkan Europy. Trekking po jej zboczach to nie tylko wyprawa, to wejście w inny świat – marsjański krajobraz, gdzie pomarańczowe skały kontrastują z błękitem Morza Śródziemnego. Jeśli dasz radę zdobyć szczyt na własnych nogach, powrót obierz na quadzie albo rowerze górskim. Po drodze przemkniesz przez krajobrazy zastygłej lawy, prastare sosnowe lasy, tajemnicze jaskinie i punkty widokowe z panoramami, które zostają w pamięci na zawsze.


Poczuj klimat sycylijskich miasteczek razem z naszą podróżniczką

Na kilkadziesiąt minut utknęłam w garażu nieznanego mi Sycylijczyka. Szwędając się po wzniesieniach Ragusy, złapał mnie deszcz. W pobliżu nie było żadnych kawiarni czy restauracji. Stanęłam pod dachem do garażu samochodowego, aby nie zmoknąć. Jego właściciel, widząc to z okna, otworzył drzwi do garażu. Przez głowę przeszła mi myśl: co jeśli zaraz go zamknie i stąd nie wyjdę? 

Daria Prygiel, Sycylia — kilka miast, kilka scenariuszy życia


Nie można zapomnieć o sycylijskiej gastronomii, jednym z głównych powodów, dla których warto tu przyjechać. Targi i bazary Palermo to absolutna ekstraklasa – miejsca pełne kolorów, zapachów i lokalnego folkloru. Odkryj legendarne bazary Capo, Ballarò, Vucciria i Piazza Marina, gdzie możesz spróbować najlepszego street foodu w Europie. I nie zapomnij wziąć udziału w lekcji gotowania pod okiem mistrzów sycylijskiej kuchni.

Amsterdamskie grzeszki

Amsterdam to idealne miejsce na city break. W europejskiej stolicy hedonizmu możesz robić rzeczy, na które gdzie indziej byś się nie odważył. Na przykład zamiast tradycyjnego rejsu parostatkiem, wskocz na piwny rower i przemierzaj amsterdamskie kanały, popijając piwo z grupą przyjaciół. Zwieńczeniem tej „wodnej pielgrzymki” niech będzie wizyta w Heineken Experience, gdzie nie tylko zobaczysz, jak powstaje jedno z najsłynniejszych piw na świecie, ale też spróbujesz go prosto z produkcyjnego kija.

Więcej wrażeń? Wskocz do autentycznego bunkra z czasów II wojny światowej i sprawdź swoje umiejętności strzeleckie. To nie tylko świetna zabawa z kumplami, ale i fascynująca lekcja historii. A jeśli szukasz męskiej klasyki to zajrzyj do Muzeum Cannabis, gdzie dowiesz się wszystkiego o marihuanie i jej roli w kulturze oraz prawie Holandii.

Kilkudniowy city break w Amsterdamie możesz połączyć z bardziej spokojnymi aktywnościami. Wybierz się na spacer po dzielnicy Jordaan z lokalnym przewodnikiem, który pokaże ci ukryte podwórka, galerie i zabytkowe kamienice. Zabierz znajomych na piknik do Vondelparku albo spróbuj swoich sił w szkole serowarstwa, gdzie poznasz tajniki produkcji tradycyjnego holenderskiego sera.

Palma odbiła? No to tylko na Majorce!

Majorka to nie tylko piękne wybrzeże, ale również góry i jaskinie. Gdy tu przyjedziesz możesz wskoczyć na wynajętych czterech kółkach w masyw Serra de Tramuntana, który skrywa świetne trasy rowerowe i możliwości wspinaczkowe. Po drodze zatrzymaj się na zachód słońca na Cap de Formentor i spróbuj majorkańskich win, które od starożytności są ważnym elementem tutejszej kuchni. Na koniec odwiedź jaskinie Cuevas del Drach, gdzie czeka na ciebie koncert muzyki klasycznej na podziemnym jeziorze.

Spróbuj kitesurfingu na jednej z najpiękniejszych plaż Majorki, Es Trenc. Warunki są tutaj  równie odpowiednie dla nowicjuszy co ekspertów. Potem wynajmij łódź z doświadczonym kapitanem, który poprowadzi cię przez błękitne zatoczki, odkrywając ukryte miejsca z dala od turystycznego zgiełku. Zanurkuj w wodach czystszych niż sumienie po spowiedzi i ciesz się własnym rajem wśród śródziemnomorskich widoków i zapachu kwitnących migdałowców. A jeżeli w ogóle marzy Ci się city break na plaży, zajrzyj do mojego drugiego artykułu.

Para trzymająca się za ręce stoi na moście w Amsterdamie, z rowerem w tle oraz charakterystyczną architekturą kamienic i kościołów.
Zorganizuj city brak w swoim stylu i pojedź do najpiękniejszych miast w ulubionym towarzystwie [c] Shutterstock

Wspólny city break pełen przygód 

Czekaj, czekaj… na wymienione w artykule miejscówki wcale nie musisz zabierać najlepszego kumpla. Jedź na city break ze swoją drugą połową i połącz przygodę z lekką nutą romantyzmu. Na Maderze czekają na Was przejścia lewadami i zjazd saniami z Monte do Funchal. Olé, Madryt! Tu wspólnie poczujecie emocje związane z oglądaniem tradycyjnego hiszpańskiego tańca – flamenco, którego namiętność poruszy Wasze serca w rytm kastanietów. Na Sycylii game-changerem będzie spacer po uliczkach Taorminy, a w szczególności zwiedzanie ruin starożytnego teatru z widokiem na Etnę i Morze Śródziemne. Amsterdam warto zwiedzić wspólnie na rowerach, a na Majorce zorganizować road-trip wypożyczonym w Palmie kabrioletem!

City break to MY!

Część okazji do przedłużonego weekendu w 2024 roku już minęła, ale wciąż można wykorzystać nadchodzące dni wolne. W listopadzie czeka nas długi weekend związany z dniem Wszystkich Świętych oraz ze Świętem Niepodległości, a w grudniu, dzięki Bożemu Narodzeniu, można zaplanować kolejny przedłużony wypoczynek. Jednak nie potrzebujesz długiego urlopu, by cieszyć się odkrywaniem nowych miejsc. City break z pakietami to idealne rozwiązanie dla każdego, kto szuka łatwego w organizacji i przystępnego cenowo wyjazdu, który zapewnia pełną swobodę w planowaniu atrakcji i miejsc, które chcesz zobaczyć.

City break na każdą okazję

Niezależnie od tego, czy organizujesz wieczór kawalerski, weekendowy wypad dla mężczyzn, czy romantyczny pobyt dla dwojga, masz pełną kontrolę nad tym, jak spędzisz ten czas. Nic i nikt Cię nie ogranicza, a efekt końcowy zależy wyłącznie od Twojej kreatywności i pomysłowości!


Przeczytaj również:

FAQ

Daniel Król

 Deny, autor bloga NaWylocie.pl

15 lat podróży po prawie 70 krajach i terytoriach spornych. Autostop, dziki biwak i lokalne speluny. Krwiobieg wypełniony backpackerskim stylem. Wiedzie żywot wyspiarza w Funchal wraz z księżniczkami. Kolekcjoner wspomnień i pamiątek ze świata.


Instagram

Szukasz konkretnego miejsca?