Poranny spacer po starym mieście, śniadanie z widokiem na port, a potem – kilka godzin relaksu na złocistej plaży. Albo odwrotnie: kąpiel w morzu o świcie, szybki prysznic i w drogę – na miejskie zwiedzanie. Są takie miejsca, gdzie nie musisz wybierać między leżakiem a zabytkami. Przedstawiamy miejsca, które świetnie się sprawdzą na city break na plaży. Krótki wypad, dużo wrażeń, jeszcze więcej słońca.

Śródziemnomorska oaza w Alicante

Alicante znajduje się na rozkładówce bezpośrednich tanich lotów z Polski i jest tu wszystko, co kojarzy się ze śródziemnomorskim dobrostanem. Plaża San Juan wygrywa w rankingu „najlepsze miejsca na city break z plażą”. Ciągnie się na dystansie 7 kilometrów od wioski rybackiej El Campello do przylądka Cabo de las Huertas. O jakości tutejszego plażowania świadczy prestiżowy unijny certyfikat Niebieska Flaga. Plażowiczom z towarzyskim zacięciem przypadnie do gustu również pełna barów i restauracji miejska Playa del Postiguet.

Byłoby więcej niż grzechem nie odwiedzić zamku Santa Bárbara. Kiedyś był to strategiczny punkt obrony, z którego kontrolowano całe wybrzeże – teraz ty możesz przejąć tę rolę, patrząc na Alicante, z perspektywy jakiej nie znajdziesz nigdzie indziej. Tu królowa Izabela I kazała strzelać z armat, a hiszpańscy żołnierze bronili murów przed atakami Francuzów.

Z kolei na sąsiedniej wyspie Tabarca żyje zaledwie 73 mieszkańców i nie ma na niej samochodów, a jedynie wózki widłowe. Jedyna zamieszkana wyspa niewielkiego archipelagu, gdzie zjesz cenioną w regionie paellę. Idealne miejsce na snorkeling w morskim rezerwacie, plażing czy eksplorację ruin i latarni morskich.

Costa Brava – skaliste zatoki w sąsiedztwie Barcelony

Costa Brava to katalońskie wybrzeże, które rozciąga się od Blanes po Portbou i łączy w sobie dostępność komunikacyjną z przyrodniczą różnorodnością. W praktyce: wystarczy lot do Girony (20–30 minut od wybrzeża) albo do Barcelony, skąd do większości miejscowości kursują regularne autobusy i pociągi.

Najlepiej zorganizowane są Lloret de Mar i Blanes – pełna infrastruktura, łatwy dojazd z lotnisk, noclegi na każdą kieszeń. Dla osób szukających bardziej autentycznego klimatu dobrym wyborem będzie Calella de Palafrugell lub tamtejsze Llafranc i Tamariu – dawne wioski rybackie z zachowanym charakterem, które nie uległy jeszcze masowej turystyce. Z kolei Tossa de Mar wyróżnia się zabytkową cytadelą i wyjątkowym połączeniem plaż z historyczną zabudową.

Plaża Lloret de Mar, Costa Brava © Shutterstock
Plaża Lloret de Mar, Costa Brava © Shutterstock

Costa Brava ma specyficzną linię brzegową – pociętą, pełną zatok, schowanych plaż i skalnych tarasów. Zamiast szerokich, monotematycznych pasów piasku, znajdziesz tu niewielkie, osłonięte zatoki jak Platja d’Aiguablava czy Cala Sa Tuna, do których często schodzi się pieszo przez piniowe zagajniki. Większość kąpielisk ma wodę o bardzo dobrej przejrzystości, co sprzyja snorkelingowi, a w sezonie działają tu ratownicy i punkty gastronomiczne.

Warto też wspomnieć o szlakach pieszych, np. Camí de Ronda – dawnym patrolowym trakcie wzdłuż wybrzeża. Fragment między S’Agaró a Sant Feliu de Guíxols pozwala zobaczyć wybrzeże od strony klifów, bez dostępu z ulicy, co sprawia, że wiele zatok można osiągnąć wyłącznie pieszo.

Zdecydowanym atutem regionu jest bliskość Barcelony. Z Lloret czy Blanes do centrum dojedziesz w 70–90 minut, co pozwala zaplanować całodniową wizytę w mieście bez konieczności zmiany miejsca zakwaterowania. Z Barcelony zaś pociągiem linii R1 można dotrzeć aż do Blanes, korzystając z karty T-Casual.

Faro – spokojna stolica południowego wybrzeża

Faro pozostaje poza głównym nurtem masowej turystyki Algarve, co przekłada się na spokojniejszy rytm i niższy poziom komercjalizacji. Stare Miasto otoczone renesansowymi murami to zamknięta w obrębie kilku ulic opowieść o portugalskiej prowincji: przyjemne alejki, dziedzińce z cytrynowcami i kościół Igreja do Carmo z kaplicą kości.

Tym, co jeszcze odróżnia Faro od typowych kurortów, jest bezpośredni dostęp do Ria Formosa – rozległego systemu lagun i wysp barierowych. Na miejscu można wypożyczyć kajak lub motorówkę, ale popularniejsze są rejsy katamaranem z lokalnymi przewodnikami, którzy zatrzymują się na wyspach Ilha da Culatra i Ilha Deserta. Na tej drugiej nie ma stałej zabudowy – jedynie restauracja serwująca ryby z porannego połowu i 9 kilometrów dziewiczej linii brzegowej.

Praia de Faro © Shutterstock
Praia de Faro © Shutterstock

Plaża Praia de Faro jest z kolei łatwo dostępna komunikacyjnie – autobus z centrum Faro zatrzymuje się na wyspie, do której prowadzi grobla. To długa, dobrze zorganizowana plaża z infrastrukturą (toalety, prysznice, bary), ale wystarczy przejść 15 minut na zachód, by znaleźć odcinki niemal całkowicie puste – nawet w szczycie sezonu.

Faro ma także dobre połączenia kolejowe – regionalny pociąg CP kursuje co godzinę do Taviry (40 min) oraz Lagos (1h 45 min). Dzięki temu można łatwo eksplorować wschodni i zachodni kraniec Algarve bez konieczności wynajmu auta.

Wśród mitycznych legend Cypru

Cypr to sposób na złapanie słońca, którego jest tu średnio 5,5 razy więcej niż w Polsce, a w lipcu świeci przez 12,5 godziny dziennie.

Pafos to portowe miasteczko, według legend związane z Afrodytą. Bogini piękna ma tu swoją plażę, na której według mitów wyłoniła się z morskich fal, a stojący tam kamień dumnie upamiętnia to mitologiczne wydarzenie. 


Cypryjskie plaże to oczywiście nie tylko ta Afrodyty, jeśli chcesz poznać te najpiękniejsze, koniecznie sprawdź nasz ranking 7 najpiękniejszych plaż na Cyprze.


zdjęcie przedstawia skałę Afrodyty wyłaniającą się z wody na wybrzeżu cypryjskim w piękny, słoneczny dzień
Skała Afrodyty na Cyprze © Shutterstock

Trekking w Górach Troodos to strzał w dziesiątkę na weekendowy wypad na Cyprze. Z Paphos dojedziesz tam w godzinę, a na miejscu czekają cię prawdziwe skarby – wodospad Kalidonia Falls, który jest jednym z nielicznych na wyspie, i malownicza Trasa Artemis wokół szczytu Olimp. To idealne miejsce, aby wspólnie z ukochaną osobą odkrywać piękno natury i cieszyć się chwilami we dwoje. Po tej przygodzie koniecznie zajrzyj do wioski Omodos, gdzie Klasztor Krzyża Świętego, lokalne winnice i tawerny z cypryjskim antipasti stanowią idealne zwieńczenie dnia. Na szybki romans z wybrzeżem warto udać się Półwysep Akamas. To tu w Zatoce Lara żółwie składają jaja, a Wąwozie Avakas czeka Cię krótki spacer wśród różowych oleandrów. 

Kalabryjskie rarytasy 

City break w Lamezia Terme jest jak znalezienie ukrytego skarbu. Chociaż nie sposób oprzeć się urokowi tutejszych miasteczek i tradycyjnej kuchni, to prawdziwym bohaterem tej podróży są plaże – i to jakie plaże!

Zacznij od plaży w Tropei, królowej kalabryjskiego wybrzeża. Biały piasek, szafirowa woda, a wszystko w anturażu starożytnych fortyfikacji obronnych. To tutaj, pod kościołem Santa Maria dell’Isola, znajdziesz idealne miejsce na rozłożenie ręcznika i włączenie trybu „dolce farniente”.

Wpadnij koniecznie na Capo Vaticano, gdzie plaże Grotticelle są dobrym miejscem na połączenie wakacyjnej rekonwalescencji z duchem przygody. Turkusowa woda kusi nurków i miłośników snorkelingu. A jeśli lubisz, gdy plaża jest twoja i tylko twoja, wybierz się na Spiaggia di Riaci – miejsca, w którym poza szumem fal usłyszysz swoje własne myśli. I kiedy już rozgrzeje cię kalabryjskie słońce, zaszyj się na chwilę w Parku Narodowym Aspromonte, gdzie wędrując przez gęste lasy bukowe i sosnowe, znajdziesz się w sercu dzikiej, nieujarzmionej natury. 

Kalabria nie bawi się w półśrodki – tutaj smaki są intensywne, a potrawy mają charakter. Znakiem rozpoznawczym regionu są pikantna kiełbasa nduja, domowe makarony fileja, owczy ser pecorino crotonese i bergamotka, która poza daniami głównymi jest również bazą lokalnych deserów tj. Marmellata Di Bergamotto.

Maltańskie rendez-vous

Stolica Malty to kwintesencja południowej Europy. Barokowa architektura przeplata się tu z suszącym się na sznurku portkami, a gwarne knajpki tętnią życiem, serwując lokalne potrawy. Skwery pachną kwiatami i obietnicą leniwego popołudnia, a każda uliczka zaprasza do małej anarchii, w której możesz zatracić się z pełnym przyzwoleniem. Zapomnij o wymyślnych restauracjach. W Valletcie jesz jak lokalni, a atmosfera bije na głowę menu. Na stole pojawia się ftira, bigilla, kapary i oliwki, a do tego aljotta – rybny bulion. Tu nie liczy się pośpiech, a delektowanie się chwilą i prostymi przyjemnościami.

widok z lotu ptaka na plażę Golden Bay, woda ma głęboki, niebieski kolor, jest słoneczna pogoda
Widok na Golden Bay na Malcie © Shutterstock

Jeśli city break na plaży to na Golden Bay. Nic cię nie goni, nikt cię nie męczy. Doskonała ucieczka od codziennego chaosu. Między Maltą a Gozo ukryta jest trzecia, najmniejsza z wysp — Comino. To właśnie u jej wybrzeży znajduje błękitna laguna, która jest naturalną odskocznią dla urlopowiczów szukających większego luzu i kameralności. Widoczki, jak z pocztówki wysłanej wprost z Malediwów! 


Jeśli szukasz jeszcze więcej plażowych inspiracji, zajrzyj do naszego wpisu, w którym wybraliśmy 5 najpiękniejszych plaż na Malcie.


Sycylijskie dolce vita

Katania to miasto na city break dla tych, którzy wiedzą, jak żyć. Pod okiem dymiącej Etny znajdziesz miasto pełne energii i sycylijskiego luzu. Tu czas płynie inaczej – espresso w kawiarni, leniwe popołudnia na plaży i wieczory pełne nieskrępowanej energii. La Playa (Plaja di Catania) wydaje się odpowiednim miejscem na plażowanie. To tu morska bryza łapie za koszulę jak kumpel, który właśnie odnalazł sens życia, a słońce jest tu dokładnie na tyle ciepłe, żeby móc położyć się na piasku i udawać, że jesteś jedyną osobą na tej wyspie, która wie, jak naprawdę smakuje dolce vita.

zdjęcie wybrzeża Sycylii z lotu ptaka, większość obrazu zajmuje piękne, niebieskie morze oraz soczysta zieleń wyspy, w tle widoczny jest wulkan Etna
Wybrzeże Sycylii z widokiem na Etnę © Shutterstock

To, że masz przed sobą kawałek nieba, a za plecami potężny wulkan, sprawia, że każde plażowanie nabiera dodatkowego smaku. Dosłownie, bo gleba nasycona popiołem z Etny daje jedne z najlepszych win, jakie Sycylia ma do zaoferowania. Popijasz więc kieliszek Nero d’Avola, czując, że pijesz historię tej ziemi. Świetny pomysł na romantyczny wieczór we dwoje. Weekend w Europie w takim stylu to prawdziwa esencja życia. Szybki skok do Katanii jest odpowiedzią, dlaczego Włosi są mistrzami życia na własnych warunkach. Nikt się nie spieszy, bo przecież wszystko, co ważne, zdarza się wtedy, kiedy się dzieje. Spacer po rynku, rozmowa z sąsiadem – to nie dodatki, to esencja sycylijskiego DNA.

Andaluzyjskie 300 dni słońca 

Trudno o lepszy kierunek na weekendowy city break. Ponad 300 słonecznych dni w roku to nie żart, to obietnica. Zapomnij o witaminowych suplementach – tutaj witamina D leci z nieba jak konfetti na fiestach. Starczy jej dla każdego przybysza, który przyjeżdża po promienie, a zostaje dla luzu i andaluzyjskiego vibe’u, który mówi „olej stres, jesteś w Maladze!”.

na zdjęciu dziewczyna przechodzi przez ulicę, jest słoneczny dzień, w tle widać plażę, a na drugim planie są piękne, ogromne palmy
Spacer wśród palm w Maladze © Martyna Górna

Andaluzyjczycy twierdzą, że najlepszą jamón ibérico znajdziesz w El Pimpi, w towarzystwie hiszpańskiej śmietanki towarzyskiej. W La Tranca spróbuj tortillitas de camarones i pimientos de padrón. Casa Lola to mekka tapasów (od espetos po croquetas), a Bodega Bar El Gallo oferuje doskonałe andaluzyjskie wina. Legendarne boquerones en vinagre znajdziesz w La Campana, słynącej z tapas z owoców morza.

Nie przegap przeprawy Caminito del Rey. Na ośmiokilometrowym szlaku z drewnianymi kładkami wiszącymi ponad 100 metrów nad wąwozem Guadalhorce, w sercu parku Desfiladero de los Gaitanes poczujesz adrenalinę. Marbella, z główną piaszczystą plażą La Fontanilla, to dobre miejsce na dzień spędzony na leżaku czy ręczniku. Potem wskocz na tapas w starym mieście, smażone boquerones smakują wyśmienicie. Gdy słońce zachodzi, Fuengirola i jej Paseo Marítimo stają się epicentrum luzu – spaceruj, łap promienie, a wieczór zakończ w knajpce przy tinto de verano.

Pamiętaj, że nawet krótki city break może dostarczyć Ci energii, którą wykorzystasz, gdy w Polsce pogoda jeszcze nie dopisuje. W Europie wciąż jest wiele kierunków dobrych na spontaniczne wypady, które pozwolą Ci odpocząć od codzienności i cieszyć się urokami życia, niezależnie od pory roku.

Jeśli chcesz sprawdzić jeszcze więcej naszych rekomendacji, przeczytaj artykuł o tym, czym jest i dlaczego warto wybrać się na city break.


Przeczytaj również:

FAQ

Daniel Król

 Deny, autor bloga NaWylocie.pl

15 lat podróży po prawie 70 krajach i terytoriach spornych. Autostop, dziki biwak i lokalne speluny. Krwiobieg wypełniony backpackerskim stylem. Wiedzie żywot wyspiarza w Funchal wraz z księżniczkami. Kolekcjoner wspomnień i pamiątek ze świata.

Instagram

Szukasz konkretnego miejsca?