Oto zestawienie inspiracji dla par uwzględniające wszystkie miesiące – zawsze jest kierunek wspaniały na miesiąc miodowy, niezależnie od tego, na jaki czas przypadną pierwsze dni Waszego małżeństwa.
Polecane kierunki na podróż poślubną
Podróż poślubna to coś więcej niż zwykły urlop. Może chcecie spędzić ją romantycznie, bez zegarka, bez maili, za to z perspektywą spaceru o zachodzie słońca, kolacji pod chmurką albo wspólnego odkrywania zupełnie nowego miejsca? Potrzeby są różne, więc tym bardziej warto dopasować miejsce na podróż poślubną do tego, co naprawdę Was cieszy. I do pory roku, w której bierzecie ślub.
Niektóre pary decydują się na krótkie city breaki, inne wyobrażają sobie miesiąc miodowy w cieniu palm. Dla jednych liczy się dobra kuchnia, dla drugich – natura i brak tłumów. Dlatego poniżej znajdziecie zestawienie miejsc na podróż poślubną, dzięki temu łatwiej będzie zaplanować wyjazd. Tak, by wpisał się w pogodę, budżet i to, co lubicie najbardziej.
Gdzie na podróż poślubną w czerwcu?
Czerwiec to idealny miesiąc na wyjazd – pogoda wspaniała, woda już ciepła, dni długie, a popularne miejsca wciąż dostępne bez kolejek. Jeśli zastanawiacie się, gdzie na podróż poślubną w czerwcu, Wasz wybór jest szeroki – od południowej Europy po egzotyczne wyspy z własnym tempem życia.

Majorka – hiszpańska wyspa zakochanych
Podróż poślubna w Hiszpanii to proste równanie = tylko Wy + wynajęte cabrio + romantyczne zatoczki. Choć wielu osobom Majorka kojarzy się głównie z głośnymi kurortami, to wystarczy odbić na zachód, by zobaczyć inne oblicze tego miejsca. A warto wziąć je pod uwagę, bo połączenia lotnicze są nadzwyczaj dogodne.
Podróż poślubna na Majorce może dla Was oznaczać poranki w górskim miasteczku Valldemossa, gdzie wciąż czuć ducha George Sand i Chopina – spędzili tu jeden z najbardziej burzliwych zimowych romansów w historii. A niedaleko znajduje się Deia, gdzie za mąż wyszła polska modelka, Anja Rubik. Góry Tramuntana to naprawdę romantyczne miejsce!
Ciekawostka od eSky.pl: Polecamy książkę Zima na Majorce – choć George Sand raczej nie wypowiada się o wyspie w superlatywach, to paradoksalnie jej utwór przyczynił się do wzrostu popularności Majorki jako wakacyjnego kierunku.

Podróż poślubna w Grecji – romantyczna Kreta
Plan jest taki: przylatujecie do Chanii, znajdujecie swój ulubiony skwerek pod drzewem oliwnym, zamawiacie kawę z kardamonem i uśmiechacie się do siebie. Później jedziecie do laguny Balos i na Instagramie jako lokalizację wpisujecie Karaiby. A kolejnego dnia przemierzacie wąwóz Samaria, którego zwieńczeniem jest przepiękna zatoka.
Podróż poślubna w Grecji może być różnorodna, a na pewno będzie pełna chwil, które zapamiętacie na długo. Jeśli chcecie romantycznego „nicnierobienia” – wynajmijcie apartament w Eloundzie, z prywatnym zejściem do morza i tarasem, z którego widać wyspę Spinalonga. A jeśli planujecie błogie plażowanie, koniecznie sprawdźcie nasz ranking najpiękniejszych plaż Krety.
Gdzie na podróż poślubną w lipcu?
Miesiąc, w którym łatwo złapać promienie słońca, energię letnich miast i wieczory, które nie mają końca – witajcie w lipcu! Jeśli zastanawiacie się, gdzie jechać na podróż poślubną w Europie, to właściwie najlepszy czas, bo dobra pogoda czeka na Was w każdym zakątku kontynentu. Chcemy zwrócić Waszą uwagę na miejsca, w których romantyczna podróż poślubna jest możliwa nawet w szczycie sezonu.

Podróż poślubna we Włoszech – wśród cyprysów i winnic Toskanii
Już samo światło Toskanii – miękkie, złote, o zachodzie nieco różowe – sprawia, że każda chwila wygląda jak z filmu. To sprawia, że warto wybrać ten region na podróż poślubną we Włoszech. Zacznijcie na przykład od okolic Val d’Orcia – z falującymi wzgórzami i cyprysowymi alejami, które prowadzą do agroturystyk ukrytych wśród winnic.
Zróbcie sobie przyjemność i wybierzcie się na kolację przy świecach w starym kamiennym gospodarstwie, w którym serwują domowy makaron z truflami i specjały z własnej piwniczki.

Dalmacja we dwoje – romantyczny Zadar
Zadar ma coś, czego nie mają inne dalmatyńskie miasta – organy morskie. To tu codziennie dziesiątki ludzi zbierają się, by posłuchać ich o zachodzie słońca, ale wystarczy zejść z promenady zaledwie kawałek dalej, by zostać tylko we dwoje – z widokiem na morze, które gra specjalnie dla Was.
Spośród licznych opcji na romantyczne wycieczki polecamy rejs na wyspę Ugljan – gdzie znajdziecie zaciszne zatoki, piękne plaże i podwodny świat kuszący snurkowaniem i pocztówkowe krajobrazy.
Gdzie na podróż poślubną w sierpniu?
W sierpniu połowa Europy pakuje walizki, ale mamy kilka asów (oczywiście kier) w rękawie. To miejsca ze specyficznym mikroklimatem, w których nie ma nieznośnego upału, a przyroda skutecznie izoluje od tłumów. Gdzie na podróż poślubną w sierpniu? Sprawdźmy!

Portugalia na podróż poślubną – Madera w spokojnym wydaniu
Madera nie jest wyspą, na której się tylko leży (choć można). Jeśli macie ochotę na podróż poślubną w Portugalii, trudno o lepsze miejsce. Tu nawet sierpniowe dni nie męczą – temperatury są łagodne, powietrze pachnie eukaliptusem, a ocean zawsze jest o krok. Co najwyżej dwa.
Zakochanym i nie tylko polecamy piękny spacer wzdłuż lewady, do ukrytego wodospadu 25 Fontes. Możecie też pojechać do Ponta do Sol, sennego miasteczka z najwspanialszym zachodem słońca na wyspie. A jeśli nie wyobrażacie sobie urlopu bez odwiedzenia co najmniej kilku plaż, sprawdźcie te najpiękniejsze w naszym rankingu.

Santorini we dwoje – wyspa zachodów słońca
Mało jest miejsc tak idealnych dla zakochanych jak Santorini. Być może macie przed oczami nie tylko piękne pejzaże, ale i przelewające się przez nie tłumy, dlatego zamiast Oia – wybierzcie Imerovigli. I tutaj białe domki zdają się lewitować nad kalderą, ale wieczorem słychać tylko cykady. Podróż poślubna na Santorini może być bardziej intymna niż się wydaje.
Rada eSky.pl: polecamy wyprawę na południe wyspy, na Vlychada Beach, gdzie nawet w szczycie sezonu bywa zupełnie pusto.
Gdzie na podróż poślubną we wrześniu?
We wrześniu słońce nadal grzeje, ale nie ma już upałów, a najpopularniejsze kierunki zaczynają oddychać po sezonie. Jeśli szukacie pomysłu, gdzie na podróż poślubną we wrześniu, możecie śmiało wybierać między południową Europą a bardziej egzotycznymi miejscami.
Seszele – luksus, prywatność i rajskie plaże
Seszele są tak piękne, że trudno uwierzyć w to, że istnieją. A jednak! To ekskluzywny kierunek z rajskimi plażami i wyspiarskim spokojem. Przemyślcie zatrzymanie się na La Digue, wyspie, na której nie ma samochodów, a głównym środkiem transportu są rowery.
Będąc tu, wybierzcie się na Anse Source d’Argent, plażę z granitowymi głazami, którą zna cały Instagram. Najromantyczniejszem punktem podróży może być rejs o zachodzie słońca w pobliżu Praslin, z przystankiem w lagunie. Albo poranek w domku na plaży, gdzie pierwsze, co zobaczycie po przebudzeniu, to ocean – i siebie nawzajem.

Egipt – podróż poślubna all inclusive
Gwarancja słońca codziennie: to właśnie Egipt! Podróż poślubna all inclusive daje komfort, ponieważ wszystko, co tylko możliwe, jest już zorganizowane: dobre jedzenie, basen i chłodne napoje w cieniu palmy.
Ale Egipt to nie tylko hotele. W El Gounie możecie popłynąć łodzią przez kanały, zjeść kolację na dachu z widokiem na lagunę, a rano wypić mocną kawę przy plaży. Z kolei w Dahabie, mniej znanym kurorcie, możecie spróbować nurkowania lub jazdy konnej brzegiem morza.
A jeśli jesteście ciekawi historii – możecie zarezerwować prywatną wycieczkę do Luksoru i zobaczyć Dolinę Królów, trzymając się za ręce w cieniu świątyń starszych niż wszystko, co znacie. Romantyczność w cieniu historii – czemu nie? Czasem kryje się tam, gdzie najmniej się jej spodziewamy.
Gdzie na podróż poślubną w październiku?
Październik to wspaniały czas na podróż poślubną. W jednych miejscach sezon się kończy, w innych zaczyna, rodziny z dziećmi na dobre wróciły już do szkół, a świat czeka – być może właśnie na Was. Jeśli zastanawiacie się, gdzie na podróż poślubną w październiku, wybierzcie kierunek, który pozwoli Wam jeszcze na chwilę zatrzymać lato.

Zanzibar – egzotyczna podróż poślubna
Zanzibar pachnie przyprawami i wygląda jak katalog, w którym można zamówić tropikalne marzenia. Na podróż poślubną sprawdzi się idealnie, jeśli chcecie się zatrzymać i pobyć ze sobą w rytmie pole pole (czyli: raczej niespiesznie).
Zatrzymajcie się w Jambiani albo Paje, gdzie wieczorem można pójść na kolację z owoców morza na plaży, a rano zamówić śniadanie z mango i chapati podane do drewnianej werandy Waszego bungalowu. Polecamy spacer o wschodzie słońca, kiedy ocean cofa się daleko, odsłaniając to, co zwykle kryje się za dnia. A kto wie, może skusi Was rejs łodziami dhow?

Teneryfa – wyspa wiecznej wiosny dla zakochanych
Teneryfa w październiku najlepiej smakuje tym, którzy chcą jeszcze przez chwilę chodzić w klapkach, ale nie mają ochoty na 12 godzin w samolocie. Podróż poślubna na Teneryfie to dobry wybór, jeśli szukacie różnorodności. Są tu górskie szlaki i piaszczyste plaże.
Możecie wspólnie wspiąć się na Teide, najwyższy szczyt Hiszpanii, lub spędzić dzień w Garachico – miasteczku z naturalnymi basenami lawowymi, prywatnym SPA stworzonym przez naturę.
Dla par ceniących wyjątkowe momenty polecają się w restauracje z widokiem na klify Los Gigantes, z muzyką na żywo i tapasami. Na deser kąpiel o zachodzie słońca na niemal pustej plaży Playa de la Tejita. To idealna nagroda po miesiącach ślubnych przygotowań.