We wrześniu i październiku pogoda wciąż dopisuje, słońce świeci, morze nadal ciepłe, można się kąpać bez gęsiej skórki na plecach. Ceny lecą w dół, a turystów jest już zdecydowanie mniej. Na plaży jest luz, w knajpach nie trzeba rezerwować stolika z tygodniowym wyprzedzeniem, a obsługa wreszcie ma czas, żeby się uśmiechnąć. Atrakcje dalej działają, tylko nie trzeba do nich czekać w kolejach. Brzmi dobrze? No to zobacz, gdzie warto pojechać.
Chorwacja z dziećmi po sezonie – Północna Dalmacja i Rijeka
We wrześniu w Dalmacji wciąż jest ponad 25°C, a morze ma idealną temperaturę do kąpieli – szczególnie dla dzieci, które nie chcą wychodzić z wody. W okolicach Zadaru warto odwiedzić plażę Borik, piaszczysto-żwirkową, z łagodnym zejściem do wody i cieniem od sosen. Miejsce w sam raz na dzień bez pośpiechu. Kilka minut dalej jest Uskok, mniej znana, cicha zatoczka, bez infrastruktury, za to świetna, jeśli chcesz mieć więcej przestrzeni tylko dla siebie.
Wybierz wakacje dla siebie
Spokojną wyspą z krajobrazem jak z Marsa i wodą, która długo pozostaje płytka, szczególnie w zatoce Šimuni, jest Pag. Dzieci mają gdzie biegać, a rodzice mają sprzyjające warunki do relaksu. Wieczorem warto zajrzeć na lokalny targ w Pagu. Można tam kupić świeży paški sir (słynny owczy ser z wyspy) i figi prosto z drzew.
A może na wyspę?
Na Pagu nie brakuje też łagodnych tras odpowiednich także dla młodszych rowerzystów. Najlepsze warunki do rodzinnych wycieczek panują w północnej części wyspy, szczególnie wokół miejscowości Novalja, Stara Novalja i Lun, gdzie teren jest bardziej płaski, a drogi – mało uczęszczane. Jedną z polecanych tras jest odcinek Stara Novalja – Lun – prowadzi spokojną, asfaltową drogą wśród gajów oliwnych, z pięknymi widokami na morze. Warto się wybrać nawet, jeśli pokonacie tylko część trasy.
Jeśli wolisz mniej znane rejony, świetną bazą na rodzinne wakacje poza sezonem będzie Rijeka. Z jednej strony masz miasto z dobrą komunikacją, sklepami i promenadą. Z drugiej, łatwy dostęp do ukrytych zatoczek w zatoce Kvarner. Stąd blisko na wyspę Krk albo do eleganckiej Opatiji, a ruch turystyczny we wrześniu wyraźnie zwalnia. To dobre miejsce, żeby mieć luz i jednocześnie codziennie odkrywać coś nowego.
Znajdź pomysł na wasz urlop
Włochy z dziećmi po sezonie – od gór po wyspy, bez pośpiechu
Włoskie lato nie kończy się z początkiem września. Szczególnie na południu. Na Sycylii w październiku nadal potrafi być 28°C. To świetny moment, żeby odkrywać wyspę z całą rodziną. Scala dei Turchi, białe klify schodzące do turkusowego morza, wyglądają jak z innej planety. Plaże koło San Vito Lo Capo są pełne miękkiego piasku, woda w tych okolicach jest dość płytka, a w miasteczku serwują najlepsze arancini i granitę. A jeśli macie ochotę na więcej przygody, można wjechać kolejką linową pod Etnę, a potem zejść na lody w Katanii.
Które miejsce wybierzecie?
Bardziej dzika jest Sardynia. We wrześniu i październiku kąpielówki wciąż są bardzo potrzebne! Na plażach La Pelosa koło Stintino czy Cala Brandinchi w rejonie San Teodoro, gdzie w szczycie lata trudno znaleźć miejsce, znowu słychać kojący szum fal. Tuż obok znajdują się trattorie z przepysznym makaronem, mulami i domowymi lodami, które można jeść codziennie.
Znajdź wakacje skrojone na wasze potrzeby
Na północy Włoch panuje zupełnie inna atmosfera, ale równie przyjazna rodzinom. Jezioro Garda i Jezioro Como, we wrześniu wciąż jeszcze zielone, są ciche i pełne tras spacerowych oraz ścieżek rowerowych. Wieczorami można usiąść na jednej z plaż, rano ruszyć na rejs. Pobliskie Gardaland, Caneva Aquapark i Leolandia to parki rozrywki (w dużej mierze z wodnymi atrakcjami) stworzone z myślą o rodzinach. Dla dzieci to całodzienna przygoda, z której niełatwo je potem wyciągnąć.
Które jezioro wybierasz?
Hiszpania z dziećmi po sezonie – przepiękne wybrzeża
We wrześniu Hiszpania nadal pachnie latem. Na Costa Brava, Costa Dorada czy Costa Blanca temperatury utrzymują się powyżej 25°C, woda w morzu przyjemnie ciepła, a sezon trwa… tylko że jest nieco spokojniej. To moment, kiedy na plażach wciąż jest sporo wypoczywających ludzi, ale każdy ma wystarczająco dużo miejsca dla siebie.
Na Costa Brava świetnie sprawdzają się mniejsze zatoczki, jak Platja de Tamariu czy Cala Sa Tuna. Spokojne, osłonięte, z płytką wodą i ścieżkami spacerowymi wzdłuż wybrzeża. W Lloret de Mar i okolicach działają rodzinne atrakcje, m.in. Ogrody Św. Klotyldy i niedaleko stamtąd, duże akwarium w Barcelonie, w którym można zobaczyć żarłacza rafowego pływającego tuż nad głową w tunelu podwodnym.
Wybierz miejsce, w którym rozpoczniecie przygodę
Costa Dorada to dobry wybór, jeśli zależy wam na infrastrukturze. Salou i Cambrils to miejscowości z szerokimi plażami, promenadami, wypożyczalniami rowerów i restauracjami lubianymi przez rodziny z dziećmi. W pobliżu znajduje się PortAventura, jeden z największych parków rozrywki w Europie, z osobną strefą dla najmłodszych.
Wybierzcie hotel i loty i szykujcie się na plażowanie
Costa Blanca z kolei to dobre miejsce dla tych, którzy chcą doświadczyć pełni słońca nawet w październiku. Plaże wokół Alicante czy Calpe mają łagodne zejścia do wody, a w miastach wciąż dużo się dzieje: targi, uliczne festyny i kuchnia, która trafia nawet w dziecięce gusta. Tapasy, świeże owoce, churrosy z czekoladą – jest co smakować!
Spędźcie wakacje w miejscu pełnym słońca
Zanim wyjedziesz na rodzinne wakacje poza sezonem
Jeśli chcesz wycisnąć z wyjazdu maksimum, zwróć uwagę na kilka rzeczy, które naprawdę się przydają. Po pierwsze – sprawdź loty z mniejszych lotnisk. Katowice, Gdańsk czy Wrocław często mają lepsze ceny, zwłaszcza poza sezonem. Po drugie – zerknij w lokalne kalendarze szkolne. W Hiszpanii czy we Włoszech uczniowie wracają do szkół później niż w Polsce, więc przez pierwsze dni września możesz jeszcze złapać odrobinę ruchu, który zaraz znika.
Jeśli planujesz nocleg w apartamencie, szczególnie nad jeziorem albo w górach, warto upewnić się, że jest ogrzewanie albo klimatyzacja z funkcją grzania – wrześniowe wieczory potrafią zaskoczyć chłodem. I jeszcze jedno: samochód. Wypożyczalnie po sezonie są znacznie tańsze, a własne auto daje swobodę – możesz zjechać z głównej drogi, zatrzymać się na lokalny targ, plażę w bocznej zatoce albo po prostu wrócić do domu wtedy, kiedy dzieci zasną w foteliku.