Barcelona to idealne miejsce na city break z co najmniej kilku powodów – łagodnej zimy, bajkowej architektury, wspaniałej kultury tapas, tanich lotów i… wszechobecnego piękna. Stolica Katalonii to raj dla fotografów i instagramerów! Gdzie wybrać się w pierwszej kolejności? Oto 5 topowych miejscówek na Instagrama.
Wybierz się z nami do Barcelony!
Instaspots w Barcelonie? Bunkers del Carmel!
Na wysokości 257 m n.p.m. w dzielnicy Horta-Guinardó znajdziesz wzgórze Turó de la Rovira, które znalazło się na miejscu piątym. Jeszcze do niedawna miejsce to było znane tylko okolicznym mieszkańcom, ale odkąd pojawiło się w filmie, stanowi najbardziej instagramową miejscówkę Barcelony. Bunkers del Carmel, jak częściej się o niej mówi, zapewni Ci naprawdę spektakularne widoki na miasto. I to panoramiczne 360º! Zobaczysz stąd Sagradę Familię, Montjuic i budynki Dzielnicy Gotyckiej, morze i wzgórza otaczające miasto, a tajże wspaniałe zachody i wschody słońca. Bunkry z czasów hiszpańskiej wojny domowej odwiedzane są wieczorami przez tłumy chętnych do zrobienia zdjęcia z miastem w tle. Dziś nie ma w nich już dział przeciwlotniczych, za to niemal co wieczór spotkać tu można muzyków z gitarami i bębnami. Niekiedy imprezy trwają do białego rana!
Instagramowa Barcelona – La Boqueria
Kolory, faktury, kształty, które przyprawiają o zawroty głowy? Tylko na targu La Boqueria na Las Ramblas! Chociaż historia tego miejsca sięga XIII wieku, do dziś jeden z najstarszych i najbardziej znanych bazarów Europy nadal tętni życiem. Na zdjęciach wspaniale wyjdą nie tylko poszczególne stragany uginające się od obfitości owoców, przypraw, warzyw, serów, mięsa czy ryb i owoców morza. Wspaniale prezentuje się także świeżo odrestaurowana żeliwna konstrukcja budynku, który powstał w miejscu dawnego targu w 1840 roku.
La Boqueria to miejsce autentyczne, odwiedzane każdego dnia przez mieszkańców stolicy Katalonii. Przyjdź tu rano, aby podpatrywać barcelońskie babcie podczas zakupów. To wspaniała okazja do zrobienia zdjęć. Misterne konstrukcje straganów to uczta dla oczu, a smakołyki z licznych tapas barów działających na miejscu to uczta dla podniebienia. Korzystając z okazji, kup prowiant na piknik w kolejnym z instagramowych miejsc.
Barceloński instaspot? Parc del Laberint d’Horta
Następny przystanek to może już nie sekretny, ale słabo znany barceloński park del Laberint d’Horta. Będzie wspaniałym i kojącym schronieniem po męczącym tłumie na Las Rablas czy pod Sagrada Familia. Najstarszy zachowany ogród w mieście nazywany jest nie bez przyczyny zaczarowanym. Znajdziesz tu wielki labirynt wśród równo przyciętych, wysokich na dwa metry krzewów cyprysowych, ale też ustronne zakątki wśród pnączy, fontanny, ławki z urokliwymi widokami czy równo przycięte trawniki stworzone wręcz do pikników.
Początkowo prowadzony był w stylu neoklasycznym o nieco włoskim stylu, ale współcześnie bardziej przypomina ogród romantyczny. Wejście do labiryntu, jak przekonują jego opiekunowie, to szansa na rozwianie męczących Cię wątpliwości, a każda ścieżka to hipotezy, teorie czy pytania. Park znajduje się na terenie dawnej posiadłości markiza Llupià, Poal i Alfarràs, który zlecił zaprojektowanie ogrodu Włochowi Domenico Baguttiemu. Kiedy wybrać się do labiryntu? Najlepiej w ciągu dnia, ponieważ wieczorami ponoć spotkać tu można ponoć mordercę z filmu „Pachnidło”…
Nieoczywiste miejsca Barcelony – Käthe Wohlfahrt
Numer 2 to nieco nietypowa propozycja, co gdyby tak poczuć klimat Bożego Narodzenia w środku lata, wczesną wiosną lub późną jesienią? To możliwe! Zaledwie kilka minut spacerem od Las Ramblas i w samym sercu historycznej Dzielnicy Gotyckiej, czyli Barri Gòtic, znajdziesz całoroczny bożonarodzeniowy sklep Käthe Wohlfahrt. W środku zabytkowej kamienicy każdego dnia roku działa pueblo de Navidad, a więc wioska bożonarodzeniowa z tysiącami świątecznych dekoracji, słodyczy, drobnych prezentów. Każdy może spełnić tu swoje świąteczne marzenia! Znakiem rozpoznawczym barcelońskiego sklepu jest choinka wysoka na 4,5 metra, która czubkiem sięga sufitu. Marzysz o idealnych zdjęciach bożonarodzeniowych lub zaskoczeniu obserwatorów? W przerwie między zwiedzaniem, jedzeniem tapas i przechadzkami po placach Barcelony skieruj się do całorocznego bożonarodzeniowego raju.
Sprawdź, na jakie atrakcje w Barcelonie bilety kupisz online
Top instagramowych miejsc Barcelony – Plaça Reial
Ten plac jest tak piękny, że nic dziwnego, że został nazwany przez Katalończyków „królewskim”. Dlatego też nasz wybór wydawał się oczywisty. Elegancki, nieco egzotyczny, przytulny mimo swojej wielkości, zawsze zatłoczony i gwarny to must see w Barcelonie. To miejsce nigdy nie śpi i zawsze zachęca do chwili odpoczynku. Bywają tu nie tylko turyści, ale też mieszkańcy, którzy darzą je szczególnym uczuciem. Na Plaça Reial zachwycające i niezwykle fotogeniczne są takie elementy jak fontanna, palmy i… latarnie. Tak, tak – to nie żart! Właśnie na tym placu znajdziesz dwie ozdobne lampy uliczne – pierwsze z dzieł Gaudiego zleconych temu artyście przez miasto. Inne związane z tym artystą miejsca to m.in. stale w budowie, ale zawsze zachwycająca katedra La Sagrada Familia, Casa Batllo, kolorowy Parc Güell czy Casa Mila. Rozglądaj się jednak uważnie! Ślady tego katalońskiego artysty można w Barcelonie znaleźć niemal na każdym kroku.
Sprawdź oferty lotów i noclegów w Barcelonie
Ile dni w Barcelonie?
Wiesz już, co musisz zobaczyć w Barcelonie? Zanim kupisz bilety lotnicze, zastanów się, ile dni poświęcić na city break w zachwycającej stolicy Katalonii. Chcesz odwiedzić ją na moment, np. podczas przesiadki na inny lot? Oto, co warto zobaczyć w Barcelonie w 1 dzień z aparatem w ręku. Top of the top są oczywiście Gaudowskie Sagrada Família, Parc Güell oraz Casa Mila, czyli La Padrera, do której dojdziesz reprezentacyjną ulicą Passeig de Gracia. Sprawdź, dlaczego barcelończycy nazwali tę kamienicę kamieniołomem… a potem wybierz się do portu na zachód słońca. Co zwiedzić w Barcelonie w 2 dni? Oczywiście najbardziej instagramowe miejsca z naszej listy! Co zobaczyć w Barcelonie w 4 dni? Oprócz celowego zwiedzania (np. Dzielnicy Gotyckiej) poświęć czas na włóczenie się po mieście. Skręć w ciekawą uliczkę, przysiądź na ławce, podziwiaj bajkowe elewacje budynków i zacienione place, skosztuj lokalnych dań – po prostu ciesz się słodkim nic nie robieniem.