UWAGA: W związku z ogłoszeniem stanu wojny w Izraelu wiele linii zawiesza loty do tego kraju. Sprawdź nasz artykuł: Loty do Izraela. Informacje dla podróżujących (aktualizacja 10.10.2023 r.)
Przechadzając się jej ulicami trudno oprzeć się wrażeniu, że Tel Awiw to miasto kontrastów i istny tygiel kulturowy. Tradycja styka się z nowoczesnością, a na ulicach słychać wiele języków. W żadnym innym mieście w Izraelu nie znajdziemy tylu pięknych (i zadbanych!) plaż, klimatycznych knajpek, nocnych klubów oraz restauracji z wybornym hummusem.
Co zobaczyć w Tel Awiwie?
Jeśli wciąż wahacie się czy polecieć do Tel Awiwu, koniecznie przeczytajcie o największych atrakcjach miasta. Zaczynamy!
Stara Jaffa
To najstarsza część metropolii Tel Awiwu, która szczególnie przypadnie do gustu miłośnikom historii i typowo śródziemnomorskich krajobrazów. Nie brakuje tu malowniczych wąskich uliczek wijących się między wiekową zabudową oraz ciekawych zabytków sprzed kilkuset (a nawet tysięcy) lat. Znajdziemy tu XIX-wieczną latarnię morską, zabytkową wieżę zegarową, XII-wieczny meczet Al-Mahmudijja oraz jeden z najstarszych na świecie portów. Warto zatrzymać się w którejś z tutejszych galerii sztuki, wstąpić do sklepu z pamiątkami lub przysiąść w cieniu delektując się smakiem miętowej lemoniady.
Starą Jaffę trzeba zwiedzić z jeszcze jednego powodu – stąd rozpościera się spektakularny widok na biegnącą wzdłuż brzegu promenadę oraz nowoczesną część Tel Awiwu z ogromnymi drapaczami chmur. Widok ten robi największe wrażenie o zachodzie słońca i tuż po nim, gdy miasto zostaje rozświetlone blaskiem tysięcy świateł.
Promenada Tayelet
Malownicza promenada ciągnie się aż do starej Jaffy. Doskonałe miejsce na spacer, jogging lub przejażdżkę rowerową. Znajduje się tu boisko do siatkówki, plac zabaw, siłownia na świeżym powietrzu, wypożyczalnia rowerów oraz piękne piaszczyste plaże. Na promenadzie nie brakuje klimatycznych knajpek serwujących kultowe falafele, świeże ryby i owoce morza. To popularne miejsce spotkań mieszkańców, którzy chętnie przychodzą tu wieczorem na kolację lub drinka z przyjaciółmi.
Niemal przez cały rok gorący piasek i przyjemna bryza morska zachęcają do beztroskiego plażowania, a ładnych miejsc do zażywania kąpieli słonecznych jest mnóstwo! Co ciekawe, poza „zwykłymi” plażami dla mieszkańców miasta i turystów, obok siebie współistnieją oddzielne plaże przeznaczone dla ortodoksyjnej społeczności żydowskiej, przedstawicieli środowisk LGBT, czy też plaża, na którą można wprowadzać psy.
Przy promenadzie o każdej porze dnia spotkamy amatorów sportów wodnych oraz całe rodziny z dziećmi wypoczywające w urokliwej śródziemnomorskiej scenerii. Na wybrzeżu znajdziemy ponadto skąpane w zieleni parki. Jednym z nich jest Park Charlesa Clore’a w dzielnicy Menaszijja. Na jego terenie znajduje się budynek z przełomu XIX i XX wieku, w którym obecnie mieści się Muzeum Niepodległości Etzel.
Neve Tzedek
To klimatyczne i prestiżowe osiedle w zachodniej części Tel Awiwu, które pod względem architektonicznym znacznie różni się od nowoczesnego centrum metropolii. Zamiast oszklonych wieżowców mamy wiekowe wille z urokliwymi balkonami i zadbanymi ogrodami (wyjątkiem jest 147 metrowy drapacz chmur Neve Tzedek Tower, który dumnie góruje nad jednopiętrową zabudową). W dzielnicy tej napotkamy liczne kawiarnie, restauracje oraz modne butiki.
Neve Tzedek upatrzyli sobie artyści, którzy odnajdują tu inspirację do działalności artystycznej. Przy ulicy Yehieli 5 mieści się Centrum Tańca i Teatru Suzanne Dellal, gdzie odbywają się pokazy tańca współczesnego i tradycyjnego, spektakle oraz imprezy kulturalne. Teatr Suzanne Dellal jest również siedzibą profesjonalnych zespołów tańca Bat-Szewa i Inbal.
Spacerując po dzielnicy Neve Tzedek warto udać się na ulicę Lilenblum 2. Znajduje się tutaj dawny budynek pierwszego kina w Tel Awiwie, wzniesiony w 1914 r. W latach swej świetności kino „Raj” mogło pomieścić nawet 800 widzów. Wyświetlano tu hollywoodzkie produkcje kina niemego, do których przygrywała orkiestra kameralna, a także wystawiano spektakle i opery. Od 1974 roku budynek kina jest zamknięty. A szkoda, bo gmach prezentuje się bardzo okazale.
Ciekawym punktem na mapie dzielnicy Neve Tzedek jest także Dom Rokach, będący przykładem architektury typowej dla Białego Miasta Tel Awiwu. W historycznym budynku wybudowanym w 1887 r. znajduje się dziś galeria sztuki i muzeum przybliżające historię tego miejsca.
Muzeum Sztuki Tel Awiwu
To jedno z najciekawszych muzeów w Tel Awiwie i jednocześnie jedno z najważniejszych ośrodków kultury w Izraelu. „Must see” dla miłośników sztuki współczesnej! Muzeum mieści się przy Shaul Hamelech Blvd. na osiedlu Ha-Cafon ha-Chadasz. Modernistyczny budynek wzniesiony w latach 30. XX wieku skrywa bogatą kolekcję dzieł sztuki klasycznej oraz współczesnej, w tym m.in. prace Gustawa Klimta, Wasilija Kandinskiego czy też Jacksona Pollocka. Możemy tu podziwiać niezwykłe przykłady malarstwa, grafiki, fotografii, rzeźby i nowoczesnego designu z różnych stron świata. Muzeum posiada imponującą kolekcję dzieł sztuki młodych izraelskich artystów. Opłata za wstęp wynosi 50 szekli (bezpłatne wejście dla osób poniżej 18 roku życia). Zwiedzanie Pawilonu Sztuki Współczesnej Heleny Rubinstein przy Tarsat Blvd. jest darmowe.
Bazar Carmel
Wielu z nas nie wyobraża sobie poznawania różnych zakątków świata bez zajrzenia na lokalny targ. Ci, którzy odwiedzą Bazar Carmel na osiedlu Kerem Hatemanim na pewno się nie zawiodą! Jest to najsłynniejsze i największe targowisko w całej metropolii. Bazar kusi wspaniałościami codziennie z wyjątkiem szabatu. Znajdziemy tu całą masę kolorowych pamiątek, świeże ryby i owoce morza, aromatyczne przyprawy, fantastyczny hummus, słodkie wypieki sowicie okraszone bakaliami i inne specjały lokalnej kuchni. Warto zafundować sobie ekscytujący spacer między stoiskami delektując się smakiem świeżo wyciskanego soku z granatów. Bazar Carmel słynie nie tylko z wyjątkowego bliskowschodniego klimatu i dobrej jakości produktów, ale także z niskich cen. Dlatego jeśli chcesz wczuć się w atmosferę gwarnego Tel Awiwu, a przy tym nie zbankrutować, koniecznie udajcie się na Carmel!
